czwartek, 22 sierpnia 2013

Puszki na ciastka i coś więcej...

Puszki, pudełka, pudełeczka to takie gadżety, które muszę mieć, kupować. Oczywiście jak każda mania posiadania i moja nie ma sensownego uzasadnienia. Prawda jest taka, że choć zawsze znajdzie się coś, co do nich włożę, to spokojnie mogłabym się bez nich obejść. Ale jak miło jest sprawić sobie coś co jest nowe, niedrogie, przyciąga oko i samym swoim istnieniem wywołuje uśmiech na twarzy :) :)

Dobrze, że samochody nie wywołują we mnie podobnych odczuć - byłabym baaardzo nieszczęśliwa mogąc tylko na nie popatrzeć :)

Do następnego spotkania przy kawie i ciastkach
Ewa


0 komentarze:

Prześlij komentarz